Movis
Liczba postów : 11 Age : 30 Registration date : 22/02/2009
| Temat: Ot, taki sobie Movis Nie Mar 15, 2009 5:10 pm | |
| Powitać, powitać.
Lat ci ja mam trzy po pięć czyli piętnaście Miejscem mego urodzenia Warszawa właśnie Imię moje "Niosący Chrystusa" znaczy Niech mi pan wybaczy Banialuki straszne Krzysiek po prostu-lepiej brzmi też chyba Gdyż każdy z kolegów tak mnie nazywa Lecz znowuż z tematu mi przyszło zeskoczyć Pozwól więc dalej tąż wodę już toczyć
Z systemami er-pe-gie znajomość zawarłem Dość już dawno temu - byłem wtedy karłem W grupie co mnie doń wprowadzała Niezłe chłopaki- ja zaś lekka pała Nic nie rozumiałem z tych mapek i tabelek "D&D"-mówili-"nie dla ciebie szkrabie" "Poddaj się raczej innej młodszych zabawie" Smucony odszedłem Jak każą-tak robię
Minęło lat parę Ja zaś rozochocony wielce Smutki swe topiąc w wody butelce Szemrać począłem "Aby ich wszystkich połamali kołem! Prawda, młody byłem Ważne by mieć duchową siłę Nie wiek się liczy a gry poziom" Począłem więc szukać jak ofiarny kozioł Czegoś lub kogoś kto systemy straszne Pozwoli mi okiełznać bez uwag kwaśnych. "Lecz co to? Ki diabeł? Warhammer ef-er-pe? Proste to przecie! A frajdy to daje jak kwiatów na Kwiecień!" Tak oto zaczęła się druga połowa przygody mej z kostkami Lochami,smokami Ech, znowu z tematu zbaczamy.
To teraz na szybko potoczy się reszta Książek ci ja czytam mój panie bez liku Tolkien jot-er-er Pratchett co więcej książek puścił w eter niż przeczytać można zważając na zarobki Wyciskane z rodzicielów przez bezczelne parobki Aktualnie przy lampy świetle białym Małgorzaty i Mistrza losy w ręce mi stały Lecz tom ten Bułhakowa za szybko się skończył Lubość ma do literatury mój portfel szybko wykończy Książek czytam - dużo jak na nieszczęście Zapewniają one jednak za krótkie me szczęście.
Tą krainę której królem być raczysz Wybrałem z prawdą kości rzutem Lecz mam ja nadzieje-może mi wybaczysz Że nie zostanę z niej wykopany butem Nowy MG-karta czysta plus-minus Ciekawy to ja ci jestem Jaki masz ty styl ów Którym uraczyć mnie zechcesz Wiem ze wymówka jest całkiem słaba Ale bez ryzyka nikła jest zabawa
Na ręce twe więc składam moje wypociny Mam nadzieje że nie zostaną potraktowane niczym trociny Jeśli czegoś doczytać z trudem się tu można Proszę o sygnał-wtedy wersja nowsza Ukaże się prozą by z wozu określić Czy przyjąć czy gagatka skreślić
Ot, to już koniec, proszę o wołanie Masz ty mój panie najdłuższe na forum podanie! Moje wołanie jest inne zgoła Mianowicie by ma postać w Kartach Postaci wesoła Skasowana być winna gdyż inną personę Ochotę mam prowadzić po Mg zmianie Rozważ proszę więc to podanie | |
|
nameless
Liczba postów : 310 Age : 36 Skąd : Never, Never Land Registration date : 20/11/2008
Karta Postaci Imię i Nazwisko (przydomek): Lothar Hammerhand Inwentarz: Wygląd: Wysoki (214cm) i cholernie ciężki (406kg) 'człowiek z kamienia' - Obsydianin. Jego skóra przypomina powierchnię głazu. Szara, miejscami ciemno-szara. W poprzek jego torsu biegnie czerwonawa żyła jakiegoś metalu. Oczy ma szare (jak stal), ale spojrzenie ciepłe.
| Temat: Re: Ot, taki sobie Movis Nie Mar 15, 2009 5:36 pm | |
| Od razu mówię, że za wiersz masz minus na starcie Podanie to podanie. Pełni funkcję informacyjną. Krótkie, zwięzłe i na temat. Na rozpisywanie się przyjdzie czas w opowiadaniu i (ewentualnie) przygodach. Poza tym nie lubię płytkiej poezji... Temat na dziś: "Kapryśny dziadyga." | |
|