Thadeuss Le Barbarian

Imię: Thadeuss
Nazwisko: le Barbarian
Wiek: 38
Wzrost: 196 cm
Waga: 112 kg

Rasa: człowiek

.:Statystyki:.
SIŁA znacznie powyżej przeciętnej
WYTRZYMAŁOŚĆ znacznie powyżej przeciętnej
SZYBKOŚĆ przeciętnie
ZRĘCZNOŚĆ przeciętnie
MĄDROŚĆ znacznie poniżej przeciętnej
PSYCHIKA znacznie poniżej przeciętnej

.:Inwentarz:.
Głowa :: wyimaginowany i splagiatowany smok Czesiek
Szyja :: naszyjnik z wkurzającego barda
Korpus :: stalowe gacie
Ręce :: nic
Prawa dłoń :: claymore / 2
Lewa dłoń :: claymore /2
Nogi :: skórzane sandały
Palce :: nic


Sakiewka: 50 sztuk złota


.:Historia:.
Thadeuss to dziwny barbarzyńca. Co prawda jego historia nie jest żadną szczególną historią, zresztą mało kto wie o nim cokolwiek. Wychował się w normalnej rodzinie, w niewielkiej osadzie umieszczonej w samym sercu Dzikich Obszarów Centralnych. Umiejscowienie osady w tej krainie, zmusiło go do uczenia się walki o przetrwanie. Ale te jego stalowe gacie… Nikt tak naprawdę nie wie skąd one się wzięły i z czego są zrobione. Wygląda to to na stal, takoż ludzie wołają na to „stalowe gacie”, po prostu. Od dłuższego czasu Thadeuss le Barbarian podróżuje po krainach Elliolanu z wyimaginowanym i splagiatowanym smokiem Cześkiem – to pamiątka po starym druhu, krasnoludzie Khraku, z którym to napisał książkę zatytułowaną „Combo Ognisty Szpon”, w której zdradził tajniki ich sławetnego ciosu.
Thadeuss to impulsywny człowiek – świadczy o tym naszyjnik z wkurzającego barda, który nosi… na szyi. To wszystko po prostu wyjaśnia… Thadeuss różne perypetie przeżył, za zgwałcenie i zakopanie w lesie kapłanki stał się impotentem (podobnie jak jego druh Khrak, który mu towarzyszył). Potencję jednak szybko odzyskał, budując w mieście świątynię tegoż bóstwa. Od tamtego czasu nie spotkał już dawnych towarzyszy, skazany na towarzystwo Cześka i własnego miecza, podróżuje szukając przygód różnych…



Servantes, Wyspy Południowego Zachodu jesli mozna;)

Na początku nie można mieć żadnej broni, więc wywal Claymore'a...

w sumie nie wiem czy to takie dobre że nie można mieć żadnej broni... w sumie równie dobrze można by było nie mieć gaci.
W końcu te postacie nie pojawiają się ot siup na świecie, tylko tam istnieją już przez ileśtam lat więc dla mnie jest logiczne, że jakiś dorobek mają. Do mojego Lasu możesz przyjść nawet z armatą, stadem krów i niewolnicą izaurą. Oczywiście o ile opisze skąd to wszystko ma

jesli moge miec swoje zdanie.. rozumiem ze chodzi o to zeby postac nie miala zbyt wypasnej broni czy cos, ale barbarzynca ze sztyletem, czy plastikowym mieczem, to troche niebarbarzynca Juz nie mowiac o barbarzyncy bez bronii, bo to jak zolnierz bez przyslowiowego karabinu. Poza tym imho MG moze ten claymore jakos "pogorszyc", jesli bedzie mu zanadto przeszkadzal. Nie wspominajac ze tutaj nie zauwazylem zeby bronie mialy jakies statystyki, wiec rownie dobrze moze to byc super-claymore wykuty w najglebszych czelusciach goblinskich hut, a rownie dobrze kupiony na jakims straganie bubel ze stali, wszystko chyba od interpretacji MG teraz zalezy..

A ja powiem tyle, że już nie jednemu się łuk połamał, albo sztylet po prostu zgubił. Więc MG może zrobić Ci z tym co chce. A jeżeli chodzi o barbarzyńce bez broni to w czym problem? Ja w DnD (oczywiście DnD to DnD i tam się dzieje dużo dziwnych rzeczy) grałem barbarzyńcą bez broni i nawalałem wszystkich rękoma... czyt. wyrywałem ręce i nawalałem nimi, wydłubywałem nogi, gruchotałem wszystkie kości.

powiem tak, poczekam na zdanie MG
Archiwilimłoteczkopodny ma racje, zwlaszcza biorac pod uwage niemaly juz wiek bohatera.. i doswiadczenia z innego systemu (Warhammer) :p

Dooobra, accept, przygoda niedługo będzie.
Enjoy