Nataniel Holetner

Obrazek: jest tak specjalny że widzą go tylko ci co wiedzą jak wygląda XD


Imię: Nataniel
Nazwisko: Holetner
Wiek: 36 lat
Wzrost: 187cm
Waga: 69kg

Rasa: Garou - wilkołaki - według legendy zostali w zamierzchłych czasach stworzeni przez Gaję jako duchy wcielone w zmiennokształtne ciała.
Garou posiadają pięć form cielesnych: Homid (ludzka), Glabro (potworny człowiek), Crinos (trzymetrowa hybryda człowieka i wilka), Hispo (olbrzymi wilk) oraz Lupus (wilk). Potrafią je zmieniać nie tylko przy pełni (jak w folklorze), ale w dowolnej chwili. Odstępstwem od tradycji ludowej jest też to, że Garou nie są bezmyślnymi, wściekłymi potworami mordującymi wszystko na swej drodze czy lunatykami, ale istotami społecznymi, z własną kulturą, tradycjami i rytuałami, które pilnują równowagi świata materialnego, jak i duchowego

Statystyki:

SIŁA Przeciętny
WYTRZYMAŁOŚĆ Poniżej przeciętnej
SZYBKOŚĆ Powyżej przeciętnej
ZRĘCZNOŚĆ Powyżej przeciętnej
MĄDROŚĆ Poniżej przeciętnej
PSYCHIKA Przeciętny

Inwentarz:

Głowa ::
Szyja ::
Korpus ::
Ręce ::
Prawa dłoń ::
Lewa dłoń ::
Nogi ::
Palce ::

Jakieś tam...



Sakiewka: 50 sztuk złota


Historia:
Nataniel - bo tak nazwała go matka - pochodzi ze splugawienia. Jego matka została zgwałcona w lesie przez człowieka, który potem okazał się Garou, swoistą "odmianą" wilkołaków, gdy ten chciał uciec od stosu. Tuż po urodzeniu chłopiec został wyklęty przez całe społeczeństwo i tylko dzięki "straszliwszej karze" uszedł cało z życiem. Jak się później dowiedział tą "straszliwszą karą" było odesłanie do ruin. Chłopiec mimo wielu prób ucieczki i wielu lat spędzonych w ruinach dał w końcu za wygraną. Jak to zwykle bywa z ludźmi(lub nie do końca) całkowicie pozbawionymi woli walki, Nataniel coraz częściej spotykały trudności. Raz o mało co nie zjadł go jakiś paskudnie wielki pająk, to znowu ktoś chciał go wrzucić w przepaść podczas snu. Aż pewnego dnia, gdy szedł spokojnie w kierunku bliżej nieznanym spotkał kilku podróżników. Pierwszym wrażeniem jakie go ogarneło było oczywiście panicznym strachem, lecz chęć porozmawiania była silniejsza i powoli zaczął zbliżać się do grupki ludzi. Po minięciu pierwszych chwil trwogi i bojaźni mężczyźni przywitali chłopca. Nataniel rozmawiał o wszystkim. Chwalił się ile już tu jest itd. po czym przedstawił im swojego najwierniejszego przyjaciela, którym był kamień pomalowany ptasimi odchodami. Mężczyźni zaczęli się śmiać, chwycili "Toma" i wyrzucili daleko. Niestety. Nataniel nie bardzo cieszył się z utraty przyjaciela. Był wręcz wściekły. Szybkim zdaniem zawierającym pokaźną ilość przerywników wyraził całą swoją nienawiść rozmówcom po czym niespodziewanie się zmienił w wilka. W całej swej nienawiści pozabijał swych dotychczasowych towarzyszy, a resztki ich ciał, które zostały po wielkiej uczcie, porozrzucał po krainie. Po tym zdarzeniu w końcu się zaaklimatyzował i dzięki swemu pochodzeniu nie miał większych trudności z zachowaniem życia.

Do Hetera XD

>

To już od Hetera zależy czy Cie puści czy nie XD
Jego kraina ;]

Heter... nie przeoczyłeś?

On ostatnio na forum rzadko bywa.

Bo ma masę rzeczy na głowie~

Be patient

np. włosy?

I czapkę, bo mroźno ostatnio się zrobiło.

Ta karta już jest nie ważna zrobiłem nową...

To sajonara i zamknąć.

na pohybel - nie zamkę

Chamstwo!!! Będę płakać.

dobrze ci tak

O nie Archi Młotopodobno-dzierży! Tak się nie mówi. Tak jest za ładnie, to trzeba dać trzy przecinki na k, i kropkę na ch!

a nie... nie wolno bo wilkołak się obrazi i nagle zmieni w wilka i cie zje jak będziesz grać na komputerze w muminki.

Hewsman... nie wiem czy to natchnienie czy ogromna chęć podzielenia się z nami swoim zdaniem, ale napisałeś przez godzinę chyba ze 20 postów. To Ci wybaczę. Ale porywać się na MÓJ temat ze spamem... Tego nie zdzierżę!

Podajcie topór! chociaż nie. Ty mi podasz swój, bo masz ładny.

Cytat :

bo wilkołak

phy... jestem mruczuś




poza tym... chciałem przetestować ten zapis nutowy...

Sam se idź mruczuś. A ja nie SPAMUJE a jak już to z umiarem. Ale ty masz taki umiar że cho cho. Wy spamowałeś całe 19 postów ;D