Alatriste

Imię: Alatriste
Nazwisko: Obecnie brak, poprzednie Berenguer
Wiek: 18
Wzrost: 175cm
Waga: 58kg

Rasa: Człowiek

Statystyki:

SIŁA: przeciętny
WYTRZYMAŁOŚĆ: przeciętny
SZYBKOŚĆ: powyżej przeciętnej
ZRĘCZNOŚĆ: powyżej przeciętnej
MĄDROŚĆ: poniżej przeciętnej
PSYCHIKA: poniżej przeciętnej

Inwentarz:

Głowa ::
Szyja ::
Korpus ::
Ręce ::
Prawa dłoń ::
Lewa dłoń ::
Nogi ::
Palce ::



Sakiewka: 50 sztuk złota


Historia Postaci:


Wreszcie, po wielu latach małżeństwa Petronela i Nawary, narodził się syn. Nadano mu imię Alatriste. Był jedynym potomkiem arystokratycznego rodu Berenguer. Z tą ów rodziną liczył się każdy, choć w ostatnich czasach jej znaczenie diametralnie spadło. Jednak w potomku była nadzieja, ojciec nie szczędząc środków, zapewniał synowi możliwie najlepsze wykształcenie. Wydawało się, że szczęście rodu Berenguer nigdy się nie skończy, gdyż Alatriste rozwijał się niezwykle szybko, był inteligentny, silny, zdrowy i radosny.

Niestety, gdy dziedzic miał 11 lat, zdarzyło się nieszczęście... Nawara, matka Alatrista, żona Petronela zachorowała i zmarła. Tu skończyło się szczęście Alatrista się skończyło. Petronel po stracie żony się zmienił, stał się niezwykle apodyktyczny i wybuchowy. Dochodziło do bardzo wielu i coraz częstszych spięć między ojcem i synem. Potomek zaczął się buntować, nie chodzić na zajęcia. W wieku 14 lat wymknął się nawet, bez opieki, poza teren posesji. Ojciec narzucał mu swoje poglądy, co jeszcze bardziej go rozsierdzało i ośmielało do, coraz to bardziej radykalnych wybryków. W całym domu czuć było złą i napiętą atmosferę, wiadomo było że kiedy frustracja, zawód, nienawiść osiągnie apogeum nastąpi coś złego...

Gdy Alatriste skończył 18 lat, ojciec nakazał mu poślubić córkę z domu Caletayo, ku chwale rodu Berenguer. Syn zareagował bardzo emocjonalnie i z ogromnymi wyrzutami odmówił jakiejkolwiek możliwości ślubu, wybiegając z pokoju, uprzednio trzaskając drzwiami. Na następny dzień, ojciec dał potomkowi ultimatum- Albo się ożeni, albo go wydziedziczy. Syn się nie ugiął... Do końca tygodnia miał się wynieść. Zrobił to jeszcze tego samego dnia, jedyne co otrzymał to sakiewkę z 50 szt. złota.

Alatriste postanowił odejść do krainy, gdzie go i jego rodziny, nikt nie zna-Południowy Las. Tylko czy sobie poradzi w niebezpiecznym i brutalnym świecie, bez służby i świty zdany tylko na siebie...

nie.
Nie podoba mi się historia, za cienko
[tak, wiem, wredny jestem].

Dobrze, wobec tego napiszę nową. Tylko, czy mógłbym dowiedzieć się, co dokładniej jest złego w tej historii, gdyż nie chciałbym, przy kolejnej popełnić tego samego błędu, jakikolwiek on jest...

zerowa oryginalność. I jakaś taka telegraficzna mi się wydaje (była matka, umarła matka, ojciec się zbiesił, kolo uciekł).
I to że nic nie wiadomo o charakterze tej postaci, wyznawanych przez nią wartościach i innych temu podobnych rzeczach.

Było miałkie~!

A ma być rzutkie i finezyjne