|
| Astinus | |
|
+3Archiwilimłoteczkopodobn Lesij Astinus 7 posters | Autor | Wiadomość |
---|
Astinus
Liczba postów : 23 Age : 37 Skąd : Kraków Registration date : 14/12/2008
| Temat: Astinus Nie Gru 14, 2008 9:03 pm | |
| Witam
Moja godność to Astinus Eberhard, lat 21.
Miałem styczność z PBF ale rozumiem przez to że czytałem kilka takich forum, ale nigdy jeszcze nie brałem w nich udziału. Jeśli chodzi o doświadczenie z RPG i Fantasy to... no cóż... - gram w RPG ponad 10 lat. Mam na myśli zarówno cRPG(BG, NWN, Gothic, Fallout, Planescape) jak i fabularne. Przez ten czas grałem w różne kampanie, nie obce mi jest większość znanych systemów - od D&D i Warhammera przez L5K czy WoD (Mag, Wampir, Wilkołak) do Neuroshimy oraz autorskich systemów stworzonych na bazie WoD czy D&D. - Obracam się w kilku sagach Fantasy, tj. Forgotten Realms, Dragonlance, Wiedźmin, Tolkien, Anne Rice, świat Diablo, Magic: The Gathering i inne, których nie wymienię, bo nie przypadły mi do gustu albo za bardzo odbiegają od kanonu (np. Harry Potter). Lubie też czasem SF, ale jedynego słusznego autora - Lema. - Nie lubię wypowiadać się na swój temat, obiektywna ocena należy do przyszłych moich MG. Ale mam niebagatelne doświadczenie, którym staram się dzielić z innymi.
Dlaczego chciałbym spróbować swoich sił w Elliolanie? Pewna osoba z Waszego kręgu bardzo zachwalała to forum, a ja od jakiegoś czasu nie mam towarzystwa, z którym można by na poważnie zagrać. Nie wiem czego się spodziewać, granie przez forum w sesje RPG to spore ograniczenie i podziwiam MG którzy potrafią zbudować klimat i zapobiec stagnacji.
Wydaje mi się że przyjemnym miejscem na start będą wody Kampanii Handlowej Wysp Południowego Zachodu.
Pozostaje mi tylko czekać na temat opowiadania. | |
| | | Lesij Król Spamu
Liczba postów : 769 Age : 33 Registration date : 19/11/2008
| Temat: Re: Astinus Nie Gru 14, 2008 9:08 pm | |
| Łał O.o Normalnie staruch jesteś jeśli nie kręcisz z tym wiekiem Swoją droga- czemu nie powiesz nam, kto Ci tak łeb suszył żeby u nas zagrać? To raczej zadziała tylko na owego ludka korzyść A tak w ogóle- witamy na pokładzie | |
| | | Archiwilimłoteczkopodobn Wielki Wezyr
Liczba postów : 619 Age : 36 Skąd : Z zachodu Registration date : 19/11/2008
Karta Postaci Imię i Nazwisko (przydomek): Mag Eustachy Inwentarz: Wygląd: Łojezu!
| Temat: Re: Astinus Nie Gru 14, 2008 9:25 pm | |
| Heh przez ciebie stracę (razem z soulem i namelssem) zaszczytną pozycje najstarszego na tym forum. A opowiadanie które napiszesz będzie miało temat: Saga o rolniku | |
| | | Servantes
Liczba postów : 246 Registration date : 19/11/2008
| Temat: Re: Astinus Nie Gru 14, 2008 10:02 pm | |
| Dobra, jak nadal będziesz do mnie chciał... Będziesz jak na razie moim ostatnim graczem | |
| | | Moveric
Liczba postów : 257 Age : 32 Skąd : Kraków Registration date : 20/11/2008
Karta Postaci Imię i Nazwisko (przydomek): Moveric, Motion Inwentarz: Wygląd:
| Temat: Re: Astinus Nie Gru 14, 2008 10:17 pm | |
| Tak to ja bylem tym kolesiem co mu suszył głowę. No cóż powodzenia w opowiadaniu wujku | |
| | | Lesij Król Spamu
Liczba postów : 769 Age : 33 Registration date : 19/11/2008
| Temat: Re: Astinus Nie Gru 14, 2008 10:22 pm | |
| Woah Niedługo naprawdę zaczniemy tu robić sagi I to rodzinne | |
| | | Vellick
Liczba postów : 51 Age : 29 Skąd : Z MACZUPIKCZU Registration date : 01/12/2008
Karta Postaci Imię i Nazwisko (przydomek): Vellick Inwentarz: Wygląd: Barczysty krasnolud z dość krótką, ładnie obciętą brodą.
| Temat: Re: Astinus Nie Gru 14, 2008 11:02 pm | |
| hah | |
| | | Wiader
Liczba postów : 546 Age : 30 Skąd : Znienacka Registration date : 19/11/2008
Karta Postaci Imię i Nazwisko (przydomek): Warlir The Barbarian, Tenara Bard Inwentarz: Wygląd: Warlir- wielki zielony ork z morożącymi krew w żyłach czerwonymi tatuażami. Posiada ogon, skrzydła i rogi na głowie oraz dłoniach. Tenara- lśniący duch.
| Temat: Re: Astinus Pon Gru 15, 2008 12:00 am | |
| Suszyłeś mu głowę? To nieźle wysuszyłeś, bo ona płonie. | |
| | | Moveric
Liczba postów : 257 Age : 32 Skąd : Kraków Registration date : 20/11/2008
Karta Postaci Imię i Nazwisko (przydomek): Moveric, Motion Inwentarz: Wygląd:
| Temat: Re: Astinus Pon Gru 15, 2008 12:21 am | |
| Taaa... suszarka się zepsuła a oto efekty. Zrobił sobie zdjęcie i jako avka ustawił | |
| | | Archiwilimłoteczkopodobn Wielki Wezyr
Liczba postów : 619 Age : 36 Skąd : Z zachodu Registration date : 19/11/2008
Karta Postaci Imię i Nazwisko (przydomek): Mag Eustachy Inwentarz: Wygląd: Łojezu!
| Temat: Re: Astinus Pon Gru 15, 2008 12:24 am | |
| więc radosny z niego człowiek - ciągle się uśmiecha i to jak szeroko. | |
| | | Moveric
Liczba postów : 257 Age : 32 Skąd : Kraków Registration date : 20/11/2008
Karta Postaci Imię i Nazwisko (przydomek): Moveric, Motion Inwentarz: Wygląd:
| Temat: Re: Astinus Pon Gru 15, 2008 12:33 am | |
| Zawsze lubił czarny humor Może dlatego taki wesoły | |
| | | Astinus
Liczba postów : 23 Age : 37 Skąd : Kraków Registration date : 14/12/2008
| Temat: Re: Astinus Pon Gru 15, 2008 12:45 am | |
| Czarny humor... niech tak będzie. Zaczynam.
Saga o rolniku:
__Tej jesieni było bardzo ciepło i mało padało. Piękna pogoda utrzymywała się od dwóch tygodni i nie zanosiło się na zmianę. Tego dnia słońce było już wysoko, wypalając żarem swoich promieni ostatnie zielone liście na drzewach. Nie było wiatru, nie było też duszno. Natura jeszcze kwitła, chociaż zaczynała już umierać. __Ciszę i spokój tej ziemi co pewien czas przerywał miarowy odgłos przesypywania ziemi, lekko metaliczny dźwięk wgryzającej się łopaty w popękaną od słońca glebę. Samotna postać pracująca od rana przy olbrzymim dębie, kończyła właśnie przesypywać ostatnie zwały ziemi. Wcześniej ta sama postać wykopała wielki i głęboki rów, na tyle głęboki by pomieścił całą wioskę, ale nie to było najtrudniejsze. Łopatą pracowała pół dnia, godzinę zajęły jej liczne, choć krótkie przerwy gdy próbowała zetrzeć z okurzonej twarzy ślady łez i potu, a nawet krwi. Noc natomiast spędziła na przenoszeniu zwłok, zarówno tych których znała dobrze, jak i tych których nie potrafiła rozpoznać. Zakopała również broń i ubrania, wszystko co znalazła przy zmarłych, jedną rzecz zachowała dla siebie. __Przerwa. Lekki szum nagłego wiatru w liściach dębu. Grabarz zamknął oczy i oparł się o stylisko, uprzednio wbiwszy szpadel do połowy. Nie spał i nie jadł od dwóch dni. Nie było kiedy i nie było czego. Wiedział że nie pociągnie już długo, a jeszcze tyle trzeba zrobić. Ale potem, wszystko się skończy i wreszcie odpocznie, zaśnie. Jeśli łaskawi bogowie pozwolą, więcej się nie obudzi. __To jest zawsze najtrudniejsze – zamknąć oczy które tyle widziały. Pozwolić by wszystkie koszmary z ostatniego tygodnia wróciły, zgiełk, strach, panika, ból, lament. Brutalni najeźdźcy, twarze wykrzywione w agonii, kobiece łzy wyciśnięte gwałtem, cuchnące trupy ludzi i zwierząt, a w końcu dzwoniąca w uszach cisza i oczekiwanie najgorszego. Choć z drugiej strony co mogło gorszego jeszcze się stać? __Wioska, jego ukochana wioska, w której się urodził, wychował, pracował, założył rodzinę, spłodził dwóch synów i trzy córki, nie istnieje. Pozostały zgliszcza, z wolna dogasające. Szalejący ogień pochłonął i oczyścił to święte dla niego miejsce, z całego brudu, niegodziwości. Tylko on został, ostatnie świadectwo. __Czemu tak jest? Wiedział, że królestwo jest w stanie wojny, ale z kim i czemu? Dwa dni jazdy stąd płynie rzeka, wyznaczająca wschodnią granicę. Właśnie przez tą rzekę tydzień temu, przeszło kilka oddziałów wrogiej armii. Spóźnili się o niecały jeden dzień. Zanim dotarli, armia sojusznicza splądrowała wioskę z całych jej dóbr - bogate zbiory nie wystarczyły na pokrycie potrzeb armii, tak samo jak wiejskie dziewki. Kilku chłopów zostało pobitych, i nawet gdyby nie było dalszych wypadków, nie wiadomo czy by przeżyli. Część ludzi została zabrana, w tym starsza z jego córek, ostatni raz ją widział gdy była wleczona za jasny warkocz do jednego z kapitańskich powozów. Pamiętał że walczyła. Miała charakter po nim. __Potem odjechali. Byli za wzgórzem gdy wpadli w pułapkę wroga. Jedyna droga na wschód biegnie przez wąwóz, z jednej strony stromy i skalisty. Usłyszał potem od pasterzy, że powóz, w którym jechała jego córka, został jako pierwszy zmiażdżony przez lawinę, resztę niedobitków wybito do nogi. __Dla najprostszych i najbiedniejszych, rolników i pasterzy, nigdy nie jest istotne która armia jest wroga i jaki jest wynik wojny. Najsłabsi zawsze tylko przegrywają, są tymi którzy mają zginąć jako pierwsi, użyźnić glebę na której żyją, spłodzić jak najwięcej synów i dziewek dla armii, harować przez całe życie dla szlachty, by wyżywić wielkie i piękne miasta, których nigdy nawet nie zobaczą. Wolno im tylko czasem umrzeć. Chociaż nie im jest dane wybrać nawet, jak i gdzie. __Stylisko się obsunęło i wyleciało z rąk. Postać upadła na ciepłą, ruszaną ziemię, i zakaszlała. Potem zaklęła. Nienawidziła tej ziemi, ludzi, świata, nawet bogów. Bogowie odwracają się od tych którzy naprawdę tworzą ten świat. Herosi, bohaterowie opowieści. Oni wszyscy muszą coś jeść, i gdyby nie my, oni nie mogliby istnieć. Co daje im zatem władzę decydować o losie tysięcy? __Jedynym bohaterem, którego spotkał w swoim za długim życiu, był jego ojciec. Surowy człowiek, który nauczył go wszystkiego o roli i ludziach. Pokazał mu jego miejsca w tym świecie. A potem umarł - ze starości. __Postać próbowała się poruszyć. Najpierw jedna zacisnęła się na drzewcu łopaty, potem druga ręka znalazła oparcie na świeżej ziemi, jednak to nie wystarczyło żeby się podnieść, jedynie odwrócił się na plecy i mógł oddychać. Znowu zamknął powieki w ucieczce przed palącym słońcem. To odruch, w końcu przez całe życie prawie uciekał. __To czego nie zeżarła, zgwałciła lub zgarnęła pierwsza armia, zostało zabrane przez drugą. Nie był pewien czy byli jeszcze bardziej brutalni i bezwzględni - chyba tak. Stracił żonę i dzieci, a nawet starego psa, do którego paru żołdaków ćwiczyło rzucanie nożem. Jego dobytek zabrano lub spalono, a jego samego zagoniono do ciężkiej pracy przy wozach. W końcu udało mu się uciec. Przedwczoraj wrócił, słaby i głodny, i nie znalazł nic. Kilku rannych, którzy zostali, zmarli przez ten czas od gangreny lub głodu. Został sam. __Słońce było ciepłe, prawie czuł jakby ktoś go dotykał. Delikatnie, łagodnie, przepraszająco. Przestał czuć zdrętwiałe i obolałe ciało. Było mu dobrze. Przez chwilę myślał że to wszystko to był sen, że zaraz obudzi się przy kochającej żonie, przytuli ją i może nawet ona zechce mu się oddać. Była taka piękna, ubrana w długą lnianą suknię, tą którą potem z niej zdarli. Jej piękna twarz była pogodna, piękna, nieskalana. Zupełnie inna niż wtedy gdy ostatni raz ją widział, brudną, podrapaną, pobitą. Potem ucałuje dzieciaki, zdrowych i silnych synów, którzy wciąż żyli a nie leżeli na dnie grupowego grobu z połamanymi kończynami, a także córki, ciągle dziewice, ciągle śmiejące się, niewinne, kochające i ufające mu i całemu światu. Potem wyjdzie przed dom do szopy i wyciągnie pług, będzie orał pole swojego ojca. __Czy… to tak wiele? Czy nie mogło tak być zawsze? __Czy był szczęśliwy? Tak, pamiętał to. I w pewnym sensie dalej był. Rolnicy i pasterze są chyba jedynymi ludźmi w całym Elliolanie, którzy naprawdę wiedzą po co żyją. Chciał by ta chwila trwała wiecznie, ciepłe słońce, lekki wiatr, zapach ziemi i trawy. Pomyślał że chyba niczego w życiu nie żałuje. __Potem umarł. | |
| | | Moveric
Liczba postów : 257 Age : 32 Skąd : Kraków Registration date : 20/11/2008
Karta Postaci Imię i Nazwisko (przydomek): Moveric, Motion Inwentarz: Wygląd:
| Temat: Re: Astinus Pon Gru 15, 2008 12:59 am | |
| ok Arch to nic w takim razie nie napisze
Ostatnio zmieniony przez Moveric dnia Pon Gru 15, 2008 1:10 am, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Archiwilimłoteczkopodobn Wielki Wezyr
Liczba postów : 619 Age : 36 Skąd : Z zachodu Registration date : 19/11/2008
Karta Postaci Imię i Nazwisko (przydomek): Mag Eustachy Inwentarz: Wygląd: Łojezu!
| Temat: Re: Astinus Pon Gru 15, 2008 1:03 am | |
| Dobre. Sporadycznie występujące babole, czasami lekko dziwny układ słów w zdaniu, ale nic do czego szłoby się poważnie przyczepić. Stylowo bardzo dobre, trzyma się tematu i ma jakiś głębszy sens. No i niesie ze sobą faktyczną, życiową prawdę. Takie się powinno pisać opowiadanie podaniowe, drodzy ludzie! Oczywiście, jest moja akceptacja. Respekt stary A ty, Moveric, lepiej nie wytłuszczaj słów i zmień trochę formę tej wypowiedzi, bo się zaraz ktoś dopierdzieli | |
| | | Lesij Król Spamu
Liczba postów : 769 Age : 33 Registration date : 19/11/2008
| Temat: Re: Astinus Pon Gru 15, 2008 1:12 am | |
| ...Incoming Transmission !UWAGA! Dopierdzielam się. Transmission offline... A tak na serio- już coś mówiłem o tym, ale to Twoja pierwsza wpadka Wyślij ostatnie słowo na parę sesji aerobiku albo cierp EDIT: Sprawka załatwiona | |
| | | Lesij Król Spamu
Liczba postów : 769 Age : 33 Registration date : 19/11/2008
| Temat: Re: Astinus Pon Gru 15, 2008 1:20 am | |
| Pierdolić to, że nie mogę oceniać. Jestem jednym z adminów i akceptuję! Ot co! Woźnemu też się coś od zycia należy... Opowiadanie jest po prostu, że powiem jak Chylińska, za-je-bis-te XD Nie dość, że ma podwójne dno- bo i dostarcza rozrywki i porusza duszę to jeszcze jest jednocześnie impresywne i ekspresywne ;] Majstersztyk w porównaniu z tymi, które sie przez to forum przewijają... i to jeszcze UWAGA napisany w niecałą godzinę O.o MASAKRA. Leci do Archiwum i bez gadania | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Astinus | |
| |
| | | | Astinus | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |